gadanie gadanie... zlozylam jednak papiery do 26... wiem co o tej szkole mowilam i nie wiem czy te mysl zmienielam ale taki krotki przeblysk...mary! nie wyrobisz.... jak tam pojde bede zalamana...trudno. Poczekam troszke... co sie ma stac nich sie stanie... to juz chyba mowilam...
Juz nie mam sily na nic. Jestem totalnie wykonczona... (dala bym poprostu wszystko za 4 h tylko dla siebie). Caly czas ktos cos odemnie chce, o cos prosi. Ja nie mam jak papierow skladac... a jutro ostatni dzien... ponad to jutro mam dwie poprawy i jeden test .... ZARAZ NIE WYTRZYMAMMMMMMMMMMMMMMMMM!!!!!!!!!
A KIT Z TYM!!! NIE BEDZE CHODZIC DO JAKIEGOS CHLAMU! NIE SKLADAM PAPIEROW DO 26. STAC MNIE NA WIECEJ I NIE OBCHODZI MNIE TO CZY SIE DOSTANE DO LEPSZYCH SZKOL, CZY TEZ NIE. NAJWYZEJ MOWI SIE TRUDNO. ...........CO JA GADAM....!?!!??!?!?!?!??!?!!? .......JA SIE DO TYCH SZKOL DOSTANE... MAM TO GDZIES CO SIE STANIE.
C O M A S I E S T A C N I E C H S I E S T A N I E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S. ... 18-stka w Poznaniu to najgorsze liceum....:P
wrzesien 2003 roku:
-chcialabym sie dostac do 2.
luty 2004 roku:
-moze mi sie uda zdac do 4?
kwiecien 2004 roku:
-jejku obym zdala do 11!!!
maj 2004 roku:
-zeby tylko miejsca w 26 zostaly:((
wrzesien 2004 roku:
-WITAJ OSIEMNASTKO!!!