Komentarze: 9
Tak dawno nic nie pisalam... az przestalo to miec jaki kolwiek sens. Napisze wiec o zyciu codziennym moim i moich znajomych, czyli dzieci ktore jako przyjaciele z luzackiego gimnazjum stali sie uczniami powaznych, ponurych liceow porozsiewanych po calym Poznaniu.
Przyjazn trrwa nadal choc juz nie mozemy spotykac sie codziennie by pojezdzic na rowerze czy pojsc na lody. Od czasu do czasu sie spotykamy sie zeby w cos pograc bo nie wiemy od czego zaczac w rozmowach... trudno to przychodzi. Jezeli juz rozmowa sie rozkreci to jeden przez drugiego narzeka lub wychwala swoja szkole... jednak wszyscy narzekaja na brak ukochanego gimnazjum. Ehhhhhhh:((..... Nawet terazniejsi uczniowie oraz nauczyciele naszego gimnazjum marudza ze bez nas jest smutno...........ze po szkole chodza tylko przestrraszone dzieciaki z pierwszych klas ...szukajacych zazwyczaj sali ...
A reszta?
Smutni siedza na lawkach. Nudno. Tak jak w naszych liceach. Juz nie ma kompanow do rozrabiania, czy do odtwarzania Niemena lub grupy Queen. Maturzysci patrza na nas jak na zoltodzioby ktore nie kapuja co jest czarne a co biale... a my nie mozemy przebic sie i poinformowac swiata ze jest inaczej.................. przytlumiaja nas nauczyciele. ....................Nie pozwalaja mowic...
......Myslalam ze w liceum beda nas traktowac powaznie, ze beda nas nakrecac do samodzielnego myslaenia... A tu?! Podobnie jak w pierwszych klasach podstawowki uwazani jestesmy za ciemna mase ktorej trzeba powiedziec ze krowa to krowa, a nie mysz. Chcialam rozwinac jakas dyskusje na polskim ale nauczycielka szybko zmienila temat w ogole mnie nie zauwazajac.................... Co ja wiec tu robie? Nie chcecie refleksyjnych licealistow? To dajcie nam do wyboru tylko zawodowki i kazdy z nas zostanie popularnym ROBOLEM kopiacym doly. Zero myslenia, maksimum dzialania, chodzace maszyny, tak wychowujecie spoleczenstwo, marnujecie nasz talent, zniszczycie przyjaznie bo zawalacie nam wolny czas kartkowkami na ktore musze kuc (bo tak belfer zazyczyl sobie) i nie wystarczy mi logika.... z reszta... my to tylko ciemna masa.... (zdaniem nauczycieli), a co nauczyciel mysli to tak jest, bo siedziec bedziemy.