Komentarze: 5
Dzis przypatrzylam sie uwaznie naszej klasie... zrobilo mi sie smutno. Jestem z nimi 5,5 roku a przez ten czas nikogo z nich nie cenilam. Widzialam w nich wrogow... Przykro mi. Przepraszam. Wiem ze jest juz za pozno ale, wiedzcie ze te wszystkie lata... mialy swoj sens. Byly cos dla mnie warte. Teraz nie moge sobie wyobrazic ze jeszcze przed nami tylko kilka wspolnych miesiecy. Ostatnich. Gdybysmy mogli sie cownac w czasie i zaczac to wszystko od nowa. Stworzyc klasowy mur. Pokazac swoja WIELKOSC ktora w nas drzemie. Byly takie chwile... mam nadzieje, ze bedzie ich wiecej. Marzenia...... ale kto wie?
Jestesmy wielcy, ja tak mysle, ja to WIEM!
To byla najsmutniejsza klasowa WIGILJA w moim zyciu...
DZIEKUJE WAM BARDZO!