Komentarze: 4
Siedze i bezsensownie stukam... pieprzona klawiatura - wrog. A w tej chwili slysze rozmowe o motywacji - puste slowa .. nie TAK BYC NIE MOZE. Jestem zalamana. Szkola do ktorej chce isc (drugiego wyboru, bo o szkole pierwszego wyboru juz dawno zapomnialam)... wisi na wlosku. Tik, tak, tik, tak... stuk puk... stuk puk... ja RYYYYYYYJE... pRRZYNAJMNIEJ CHCE IDE MUSZE KONIECZNIE MUSZE CHCE JA MUSZE JA CHCE....... MOTYYWACJA.... SZKOLA WISZACA NA WLOSKU..... JA MUSZE JA CHCE NIE BEDE DZIS SPAC...JA IDDDEEEEE SPAAAAAAAAADAM JA CHCE TAM ISC JA TAM POJDE JA MUSSZE JA TO WIEM! IDE ROBIC REFERAT IDE KUC NA HISTORIE IDE RYC STUK PUK STUK PUK PUK PUK PUK!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA