sty 02 2004

nowy czas, nowe postanowienia


Komentarze: 1

A tak bardzo chcialam napiac notke 1 stycznia. Problem w tym ee "blogi" mialy problemy z serwerem. Moim zdaniem, za czesto. Coz, czepiac sie nie moge. I tak wszystko za darmo..wiec troche nie wypada, zwracac uwagi.

Rok, zaczal sie radosnie. Mam jak zwykle nowe postanowienia, ale jak co roku pewnie ich nie dotrzymam, chodz mialabym duza satysfakcje gdyby sie udalo... warto chyba w to chociarz wierzyc (nie obiecuje sobie, czegos dla mnie nie osiagalnego).

Duzo osob ktore znam, bardzo cieszy fakt, ze moga zaczac wszystko od poczatku. Smieszne. Zwykla data, a tak wiele zmienia. Tak bardzo na nas wplywa. Wydaje nam sie ze to cos nowego. Zwykla nazwa. 2004...(ta czworka brzydko wyglada) ale jakis poczatek. Mysle ze skoro tak uwazamy... powinnismy to "zaczac" dobrym stylem. Z nowyn spojrzeniem na swiat. Z nowymi pogladami.

             Swiat byl okropny w 2003... mozna go poprawic w 2004..

Byl przecudowny w 2003.. w tym bedzie tak samo, tylko ze w tym roku, czesciej sie spojrzy na potrzebujacych...

Odetchnijcie swierzym powietrzem i postarajcie sie dotrzymac nowych postanowien. Niech jednak nie beda one za trrudne. Wtedy czlowiek nie moze sobie z nimi poradzic i poddaje sie. Rzuca wrzystkie postanowienia z mysla "i tak mi sie nie uda" ,a przecierz wstawanie wczesnie rano bylo osiagalne... tylko gorzej bylo z oczyszczeniem duszy zlodzieja...

myszoskoczka : :
04 stycznia 2004, 20:21
Hmmm/...postanowienia...nie wiem czemu ale nie mam czasu ich robic..dla mnie zycie plynie zbyt szybko... moze i zle robie...ale taka juz jestem... 3maj sie misku!!

Dodaj komentarz