cze 21 2004

pewna osoba


Komentarze: 3

Opisze pewna osobe. Nie dociekajcie kto to. Jezeli sie sam domyslisz. Zostaw to dla siebie.

Duzo osob oblega xxx ze wszytkich stron. Jest to osoba tak samo kontaktowa jak i konfliktowa. Mysli ona ze robi wiele... owszem robi.... robi duzo, ale uwazam ze ceni sie bardziej niz na to zasluguje, dlatego tez czesto czuje sie dotknieta. Mysli ona ze jej wklad w dana prace jest bardzo duzy, dlatego duzo wymaga od innych... Nie zauwaza jednak  pracy innych po dowodctwem tej osoby. Niby mowi to, ze wiele zrobilismy, ale zawsze tej osobie cos nie pasuje... cos chce poprawic... myslac wowczas ze cala robota na nia spada.. ze jest taka zmeczona...wykonczona. Zawdzieczamy jej, jej to dowoctwo... rusza wtedy caly pociag z zelazem na drugi  kraniec swiata... jednak zelazo ladowalismy my. Ta osoba mowila tylko jak, jezeli my znalezlismy latwiejszy sposob, i zrobimy wedle niego, ta osoba jest zla. Nie poddoba jej sie ze nie "wykonalismy planu". Jak pod rzadami dydaktora... Lenina. Rob tak! n i e   i n a c z e j ... bo to ja wszystko przygotowalem.

  Bardzo czesto w czasie dyskusji dochodzi do walki z ta osoba. Nie popusci ona dopuki doputy nie dowiedzie kto ma racje. Przyznam ze czasem nie mam ochoty zaczynac z ta osoba dysusji. Boje sie ze starce kogos, kogo znam... bo walka z xxx czasem staje sie tak  zarzarta ze konczy sie ona klutnia. Czuje sie wowczas jak ktos kto w ogole nie mial prawa glosu. A ze ta osoba w klutniach wygrywa - ma ciety jezyk...ja wrecz na odwrot zawsze po jakiejkolwiek klutni z xxx tak sie czuje.... W glowie cos mi szepce ; WINNA WINNA!... Czasem sie zastanawwiam czy tak nie jest... Lenina tez wielbili... kwiestia reklamy.... PIEKNIE MOWIC, PIEKNIE SIE PORUSZAC, DAC LUDZIOM WIARE O SWOJEJ PRAWDOMOWNOSCI.... ale tej osobie zawdzieczam jednak duzo... nie rozumiem jej toku myslenia, jej pogladow na swiat, jej optymizmu i zbyt wysokiej samooceny.... oraz jej olewania wszystkiego co jej sie nie podoba, ten wwyraz twarzy..... "MAM WAS GDZIES, SAM SOBIE PORADZE, NIE CHCECIE TEGO CO WAM OFERUJE TO NIE! ****** ***!!!" Ale chyba tak jak inni... czuje sie ta osoba troche samotna... bo my tez cierpliwosci zanadto nie mamy ... i czassem razem sie tej osobie przeciwstawiamy, chcemy jej pokazac ze tez ssami sobie potrafimyy poradzic... a jednak, zalujemy ze tej osoby nie ma.... i odwrotnie.....

myszoskoczka : :
ja do Kara
22 czerwca 2004, 22:14
A czy tu mowimy o mojej klasie? Niekoniecznie. Choc i tak tez byc moze...
21 czerwca 2004, 20:35
Hmmm nie chodzę do Twojej klasy więc nie wiem, chociaż mam jakieś podejżenia... ale nie powiem, zachowuje je dla siebie :)
aga_kwiatek
21 czerwca 2004, 14:59
Oczywiście nie domyślam sie o kogo chodzi, bo i tak pewnie tej osoby nie znam:P

Dodaj komentarz